Dzień Dziecka !


Okej, zbliża się Dzień Dziecka, więc okolicznościowy post się należy. Tylko jak tutaj pożenić to, o czym się u nas głównie pisze z dziećmi? Założę się, że zarówno perfumy, jak i świece mają gdzieś na etykiecie coś w stylu "Trzymać z daleka od dzieci"- o, przykładowo Village Candle ma na naklejce pod spodem... ;) Także żeby pozostać w miarę w zgodzie z przepisami BHP,  a przy tym jakoś nawiązać do tematyki bloga, proponuję kolorowanki do wydrukowania, luźno inspirowane etykietami zapachów Yankee Candle. 

Skoro o dzieciach i zapachach mowa, zamykam oczy i staram się przypomnieć sobie jakieś szczególnie przyjemne zapachy z dzieciństwa. Bo przecież zapach można pamiętać jak obrazy, jak dźwięki... Tylko obraz możesz zobaczyć ponownie, przywołany z przeszłości, jakby przez szybę, melodię możesz mniej więcej zanucić, a zapach?... Osobiście jak próbuję go przywołać w pamięci, bardziej wracają sytuacje, scenki niż zapach jako taki.

I tak, pamiętam zapach drożdżowych bułeczek z marmoladą śliwkową, okraszony zapachem przypieczonego maku, którym posypane były bułeczki. To zawsze było święto, kiedy mama je piekła.

Pamiętam zapach karmelków, czyli po prostu stopionego na łyżce cukru, który czasami robił dla mnie tata.

Pamiętam zapach atramentu. Tata od zawsze pisał piórem.

Tych zapachów żadna świeca, żaden wosk, żadne perfumy nie przywołają. Ale można zacząć pisać swoją własną zapachową historię.

Z życzeniami radosnego Dnia Dziecka,

O.







29 komentarzy:

  1. O tak buły, karmelki i atrament:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Drożdżowe bułeczki... Chociaż najbardziej kocham zapach chałki z kruszonką. <3 Jak zwykle zachwycasz opisami, a rysunek kota najchętniej powiesiłabym sobie nad łóżkiem jak na prawdziwą miłośniczkę tych zwierząt przystało. Miłego dnia dziecka! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vela, tym razem to moja siostrzyczka Ola czaruje:) Mój dom cały w jej rysunkach:)

      Usuń
  3. Super pomysł, aż sie swiecomaniakom cieplo na sercu robi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach sali gimnastycznej - dziwne skojarzenie z dzieciństwem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochane dodajdzie widget 'dodaj do obserwowanych' na bloggerze :) Chcę was obserwować i żeby wasze posty mi się wyświetlały ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rysunki przesłodkie. Chciałabym coś takiego potrafić... ;))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki moja droga ! Ja bym chciała takie foty jak Ty robić !

      Usuń
  7. Olga S proszę o kontakt mailowy :)
    http://cyrysia.blogspot.com/2015/06/wyniki-pasonujacego-konkursu.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Super :) zapraszam do mnie www.rasberryx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. przywołałaś wspomnienia a ja zawsze z dziecinstwem kojarzę zapach gum do żucia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, u mnie to była Hubba Bubba ;)

      Usuń
    2. A gumę Donald ktoś pamieta? To z mojego dzieciństwa, teraz już chyba takiej nie kupimy... Pamiętam, że była owinieta w papierek na którym były "historyjki" - prawdziwa gratka dla zbieraczy ;-)

      Usuń
    3. Takiej nie pamiętam, ale wszelkie żetony z chipsów, kolorowe karteczki etc. zbierałam pasjami :D

      Usuń
    4. no mi o donalda i turbo chodziło :)hahah

      Usuń
  10. P.S. Z okazji dnia dziećka kupiłam sobie gasidełko yankee do świec :) < gadżeciara >
    Wszystkiego naj kochane ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, zazdroszczę ;) Z gadżetów mam tylko nożyczki:)

      Usuń
  11. Moja babcia piekła pyszne bułeczki z jagodami, wiśniami lub jabłkami :D Teraz z chęcią zjadłabym takie pyszności!
    Moje dzieciństwo to raczej smaki, bo w sumie nie potrafię przywołać żadnego konkretnego zapachu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmmm jak one musiały pachnieć :) Fakt, smaki chyba łatwiej zapamiętać :)

      Usuń
  12. Jakaś część dziecka pozostaje w nas już na zawsze, więc można świętować cały rok :D

    OdpowiedzUsuń
  13. mam nadzieje że Twój dzień dziecka był bardzo miły

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie napisane, ja też mam takie zapachowe skojarzenia z dzieciństwa, szczególnie mocno przypominam sobie zapach kwiatów jabłoni pachnących w ogrodzie u prababci. ;)
    pozdrawiam.
    http://poprostumadusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń