Już od paru godzin mamy piątą? Tradycyjne five o’clock
zaklęte w świecy? Niekoniecznie, nie ma tu nic ze sztywnej etykiety
tradycyjnych angielskich spotkań towarzyskich. Tu mamy herbatę bardziej w
wydaniu Iced Tea o smaku brzoskwiniowym. Nie ma kruchej chińskiej porcelany i
dystyngowanych dam z mopsami na kolanach. Jest herbata w wersji wakacyjnej, orzeźwiająca,
beztroska, bardzo poprawiająca humor.
Ktoś ma ochotę na skok do herbacianego basenu z lodem i brzoskwiniami? Tea
Time Village Candle będzie dobrym wyborem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz